Szkielet dinozaura wykonany na drukarce 3D
Cały rok pracy specjalistów, którzy zajęli się skanowaniem i modelowaniem projektu 3D odpowiadającemu modelowi Tyrannosaurusa Rexa, nie poszedł na marne. Pozwoliło to wydrukować pełnowymiarowy model niebezpiecznego dinozaura, który stanie się atrakcją japońskiego muzeum.
- Prace nad odkryciem z 2013 roku
- Jak przebiegały prace nad drukowaniem modelu dinozaura?
- Jakie drukarki wykorzystano do przygotowania szkieletu?
- Ręczne wykończenie wydrukowanych elementów
- Druk 3D w paleontologii
Efektem pracy zespołu specjalistów jest wierna replika dinozaura, która ma aż dwanaście metrów wysokości. T-Rex mierzy pięć metrów wysokości. Jeżeli chcesz na żywo zobaczyć, jak wygląda model szkieletu dinozaura wydrukowany w technologii 3D, możesz odwiedzić Japońskie Muzeum Dinozaurów.
Prace nad odkryciem z 2013 roku
Kości dinozaura znanego jako T. Rexa zostały odnalezione w 2013 roku. Miało to miejsce w USA (stan Montana), gdzie postanowiono kontynuować poszukiwania. Badacze mieli nadzieję odkryć większą ilość kości, co ułatwiłoby przygotowanie kompletnego modelu dinozaura. Zespół specjalistów wybrał się więc na miejsce i rozpoczął czasochłonne i niezwykle dokładne prace związane z wykopaliskami. Efekty przerosły oczekiwania, ponieważ po pewnym czasie udało się wykopać prawie kompletny szkielet. Było to wyjątkowe znalezisko, zwłaszcza że nieczęsto udaje się odnaleźć tak dobrze zachowane kości dinozaurów. Jedynym problemem był brak kilku elementów, na które składały się kości szczęki, pazury T. Rexa oraz kość biodrowa. Zespół się jednak nie poddał i założył zbiórkę społecznościową, a zebraną kwotę chciał przeznaczyć na odtworzenie brakujących kości dzięki technologii, którą oferują drukarki 3D.
Dzięki temu, że zbiórka cieszyła się dużym zainteresowaniem, osoby odpowiedzialne za stworzenie modelu mogły kontynuować pracę. Konieczne było wykorzystanie nowoczesnych skanerów 3D oraz drukarek, ale ostatecznie udało się skompletować wszystkie kości. Starannie przygotowane repliki wyglądały tak, jak prawdziwy szkielet. Nic więc dziwnego, że odtworzony szkielet stał się ogromną atrakcją. Informacja o technologii, którą zastosowano przy uzupełnieniu brakujących elementów, dotarła do wielu instytucji. Wśród nich było Japońskie Muzeum Dinozaurów, które złożyło zamówienie na przygotowanie pełnowymiarowej repliki.
Jak przebiegały prace nad drukowaniem modelu dinozaura?
Co ciekawe Japońskie Muzeum Dinozaurów chciało otrzymać słynnego Tyrannosaurusa Rexa w innej pozie, co wymagało wielu dodatkowych prac. Najpierw konieczne było rozłożenie kompletnego modelu na kawałki i zeskanowanie wszystkich kości. Następnym krokiem było opracowanie szczegółowego modelu 3D, który odpowiednio przeszkoleni pracownicy mogli dowolnie modyfikować. To pozwoliło ustawić dinozaura w oczekiwanej przez zleceniodawców pozycji i przystąpić do kolejnych etapów prac. Warto również wspomnieć o tym, że firma odpowiedzialna za przygotowanie wydruku stworzyła specjalną metalową ramę, która zapewnia kościom odpowiednią stabilność. Dzięki temu wszystkie elementy są przez cały czas na swoim miejscu, a replika wygląda bardzo realistycznie. Potwierdzają to opinie turystów oraz paleontologów, którzy mieli okazję obejrzeć ją na żywo.
Jakie drukarki wykorzystano do przygotowania szkieletu?
Drukowanie kilkunastumetrowego modelu to trudne zadanie, do którego trzeba było wybrać odpowiednie drukarki. Postawiono na modele oznaczone jako 3D Builder Extreme 1500 PRO. Wspomniane drukarki 3D już wcześniej stosowane były przy projektach związanych z paleontologią. Tego typu drukarki pozwalają wydrukować zarówno większe elementy, jak czaszka T. Rexa, jak i niewielkie kości. W każdym przypadku można uzyskać świetną jakość, a dodatkowo doświadczeni specjaliści od druku 3D mogli zastosować kilka rozwiązań, które pozwoliły uzyskać wysoką wydajność podczas drukowania. Między innymi podzielono na mniejsze elementy kilka większych kości. Warto również wspomnieć o materiale, który stosowany jest przy takich projektach. Wybrano stworzony na bazie popularnego PLA materiał PRO1. Filament ten określany jest jako kompromisowe rozwiązanie pomiędzy materiałami PLA i ABS. Pozwala uzyskać dużo wyższe parametry niż standardowo stosowane filamenty, jednak jego cena często jest zbyt duża dla użytkowników domowych. W przypadku tak dużego projektu realizowanego dla popularnego muzeum nie można jednak było ryzykować i drukować z wykorzystaniem tańszych i niesprawdzonych materiałów.
Ręczne wykończenie wydrukowanych elementów
Każda wydrukowana w 3D kość trafiała do specjalisty, który ma doświadczenie w malowaniu tego typu elementów. Cały proces nakładania farby został przeprowadzony ręcznie, co pozwoliło uzyskać świetne odwzorowanie kolorów. Wymagało to oczywiście wielu godzin dodatkowej pracy, ponieważ specjalista od malowania kości musiał porównywać po kolei wszystkie wydrukowane elementy z prawdziwymi kośćmi pochodzącymi z wykopaliska.
Druk 3D w paleontologii
Stworzonego w całości na drukarkach 3D dinozaura będzie można obejrzeć w Muzeum Dinozaurów w Japonii już pod koniec tego roku. Z pewnością nie jest to ostatni tego typu projekt, zwłaszcza że zdaniem niektórych specjalistów druk 3D może całkowicie odmienić proces przygotowywania replik i modeli.